Po kilkumiesięcznym okresie podwyżek, stabilizacji w lutym i marcowym spadku, w kwietniu nastąpiła kolejna niewielka obniżka (-0,2%) cen nośników energii. W porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku polscy konsumenci musieli jednak zapłacić za energię o ponad 4,5% więcej. Za spadek cen energii w kwietniu odpowiada obniżka na stacjach paliw: paliwa dla transportu staniały średnio o 1%. Niewielki wzrost (+0,6%) odnotowano w przypadku cen gazu, ceny pozostałych nośników energii pozostały bez zmian.
Podobnie jak marzec, kwiecień przyniósł obniżkę cen benzyny i oleju napędowego. Jest to echo marcowego spadku cen na rynku ropy naftowej. W kwietniu cena baryłki ropy naftowej wyrażona w polskiej walucie spadła o 0,1% dzięki umocnieniu złotego względem dolara amerykańskiego. Ostatnie spadki nie zrekompensowały jednak w pełni ubiegłorocznych podwyżek: polscy kierowcy musieli zapłacić za paliwo ponad 14% więcej niż w kwietniu ubiegłego roku.
Po dwumiesięcznym spadku cen gazu, cena błękitnego surowca znów wzrasta. W kwietniu gospodarstwa domowe musiały zapłacić za gaz średnio 0,6% więcej niż w marcu. Wynika to z wejścia w życia nowej, wyższej taryfy zatwierdzonej przez Prezesa URE i obowiązującej do końca roku. W ujęciu rok do roku cena niebieskiego paliwa spadła natomiast o blisko 1%.
Ceny energii elektrycznej, energii cieplnej praz paliw stałych przeznaczonych na opał pozostały stabilne.
W kwietniu po raz kolejny zaobserwowano wzrost cen konsumpcyjnych w ujęciu rocznym. Inflacja pozostała na poziomie zbliżonym do lutego i wyniosła 1,8%. Wkład nośników energii w całkowity wzrost cen energii wyniósł w kwietniu 0,56 p.p. Jest to nieznacznie mniejsza wartość niż w poprzedzającym miesiącu.
W przeciwieństwie do Polski, w skali Unii Europejskiej nastąpił wzrost cen energii miesiąc do miesiąca średnio o 0,16%. Największych podwyżek doświadczyli mieszkańcy Niemiec (+0,82%), natomiast w Wielkiej Brytanii i Francji ceny nośników energii spadły odpowiednio o 0,29% i 0,25%.
W ujęciu rocznym nośniki energii w Unii Europejskiej zdrożały średnio o 6,75%. Największą zmianę rok do roku odnotowano dla Francji (+9%), najmniejszą zaś – dla Polski (+4,5%).
Źródło: WiseEuropa
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |