Największe złoża rudy uranowej występują w Australii, Kanadzie, Kazachstanie, Namibii, Rosji, Republice Południowej Afryki, Brazylii i innych. Rozkład geograficzny złóż rudy uranowej jest inny niż rozkład zasobów ropy naftowej lub gazu ziemnego, a dzięki przynależności mających uran krajów do strefy wolnego handlu nie ma niebezpieczeństwa, że któreś z nich zechce wykorzystać uran jako broń strategiczną, pozwalającą narzucać swe zdanie innym krajom.
Co więcej - mówiąc o wykorzystaniu uranu na potrzeby energetyki jądrowej koniecznie należy dodać informację o rozwoju technologii elektrowni jądrowych, w szczególności o wprowadzaniu prędkich reaktorów powielających potrafiących wykorzystać nawet kilkadziesiąt razy więcej energii zawartej w uranie niż dotychczas stosowane rozwiązania. Ba, potrafią one wykorzystać jako paliwo to co dziś uznajemy za odpady promieniotwórcze. Dlatego też Parlament Europejski w rezolucji w sprawie konwencjonalnych źródeł energii i technologii wytwarzania energiistwierdził, że „energia jądrowa ma długą przyszłość, ponieważ opiera się ona na wykorzystaniu zasobów, które wydłużą okres ewentualnego stosowania energii jądrowej do tysięcy lat".
Chociaż przeciwnicy energetyki jądrowej od dziesiątków lat twierdzą, że uranu wkrótce zabraknie, kolejne raporty OECD co dwa lata rozpraszają te obawy. Najnowszy raport, który ukazał się w listopadzie b.r. kolejny raz potwierdził, że zasobu uranu są obfite, większe niż innych metali lub paliw i nawet bez uwzględnienia postępu technologicznego wystarczą dla energetyki jądrowej przez ponad 240 lat*. Pomimo stałego wydobywania uranu jego zasoby w ziemi nie uległy zasadniczej zmianie od 2014 roku, gdy wydano poprzednią edycję raportu OECD. Rozpoznane zasoby uranu możliwe do wydobycia po koszcie poniżej 260 USD/kg U wzrosły nieznacznie o 0,1% i wynoszą obecnie 7 641 000 ton uranu. W kategorii zasobów, które można wydobyć po kosztach poniżej 80 USD/kg U wystąpił wzrost o 8,6%, z 1 956 700 tU do 2 124 700 tU.
W kategorii zasobów racjonalnie pewnych, największe złoża rudy uranowej występują w Australii, a dalej w kolejności idą Kanada, Kazachstan, Namibia, Rosja, Republika Południowej Afryki, Brazylia i inne kraje. Rozkład geograficzny złóż rudy uranowej jest inny niż rozkład zasobów ropy naftowej lub gazu ziemnego, a dzięki przynależności mających uran krajów do strefy wolnego handlu nie ma niebezpieczeństwa, że któreś z nich zechce wykorzystać uran jako broń strategiczną, pozwalającą narzucać swe zdanie innym krajom. W kategorii zasobów przypuszczalnych kolejność krajów mających pokłady uranu jest podobna: Australia, Kanada, Kazachstan, Niger, Namibia, Rosja, Republika Południowej Afryki.
Łączne zasoby racjonalnie pewne, które można wydobyć po koszcie poniżej 260 USD/kg, w dniu 1 stycznia 2015 roku wynosiły 4,38 milionów ton uranu, a zasoby przypuszczalne 3,25 mln ton. Dodatkowo nieodkryte jeszcze zasoby uranu oceniane są na 5,7 mln ton.
Znaczną produkcję uranu można otrzymać jako produkt uboczny przy wydobyciu innych kopalin. Dobrym przykładem jest tu kopalnia Olympic Dam w Australii, dostarczająca około dwóch trzecich uranu produkowanego w Australii. W tej największej na świecie kopalni, której zasoby oceniono na ponad milion ton, uran wydobywany jest jako produkt uboczny przy wydobyciu miedzi.
Poza uranem, który jest zasadniczym paliwem w elektrowniach jądrowych, ważne są też złoża toru będącego materiałem paliworodnym, czyli takim, z którego po napromieniowaniu otrzymuje się rozszczepialny izotop uranu. Zasoby toru wynoszą około 6,3 mln ton.
Znaczny postęp nastąpił w wydobyciu uranu z wody morskiej, zawierającej ponad cztery miliardy ton uranu. Według raportu OECD intensywne prace badaczy japońskich i amerykańskich doprowadziły już w 2012 roku do dwukrotnej obniżki kosztów uzyskania tego uranu, mianowicie z 1242 USD/kg uranu do 660 USD/kg uranu. Dalsze prace mają doprowadzić do pozyskiwania uranu po cenach porównywalnych z cenami uranu z kopalni lądowych.
Na zakończenie raport OECD stwierdza, że całkowite rozpoznane zasoby uranu w złożach lądowych wystarczają z nadmiarem do pokrycia najbardziej optymistycznych prognoz zapotrzebowania na uran dla energetyki jądrowej. Problemy mogą wystąpić przy zwiększaniu produkcji z kopalni uranu, ale i tutaj perspektywy są dobre. Łączna światowa produkcja uranu wynosiła w 2015 roku około 60 000 ton rocznie. Według aktualnych prognoz, możliwości produkcyjne istniejących i już zakontraktowanych kopalni mają przekroczyć 71 105 tU rocznie w 2020 r., i zmniejszyć się nieco w 2030 r. do 65 tysięcy ton rocznie. W przypadku wzrostu cen uranu oczekuje się docelowego zwiększenia mocy produkcyjnej kopalń uranu o 39 000 ton rocznie, a łączna moc produkcyjna uranu ma wzrosnąć do 94 tysięcy ton rocznie do roku 2025, do 103 885 tU/yr w 2030 i do 106 505 tU/yr w 2035 r..
W 2014 r. cała flota światowa elektrowni jądrowych na świecie wyprodukowała około 2 432 TWh zużywając 56 585 tU. Gdyby takie zapotrzebowanie utrzymało się w następnych latach, to zasoby uranu przy obecnej technologii wystarczyłyby na ponad 240 lat. Oczywiście moc energetyki jądrowej na świecie będzie rosła, ale i zasoby uranu są większe, bo trzeba doliczyć do nich uran uzyskiwany ze źródeł niekonwencjonalnych (z fosforytów i z łupków czarnych), a technologia elektrowni jądrowych stoi u progu wprowadzenia na wielką skalę prędkich reaktorów powielających, co zwiększy kilkadziesiąt razy wykorzystanie energii zawartej w uranie. Dlatego Parlament Europejski w rezolucji w sprawie konwencjonalnych źródeł energii i technologii wytwarzania energii stwierdził, że „energia jądrowa ma długą przyszłość, ponieważ opiera się ona na wykorzystaniu zasobów, które wydłużą okres ewentualnego stosowania energii jądrowej do tysięcy lat”**. Obecny raport OECD w pełni potwierdza to stwierdzenie Parlamentu Europejskiego.
* Uranium 2016: Resources, Production and Demand, OECD 2016, NEA No. 7301, Nuclear Energy Agency, Organisation For Economic Co-Operation And Development https://www.oecd-nea.org/ndd/pubs/2016/7301-uranium-2016.pdf
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |