Choć ciągle w fazie science fiction pozostaje masowe wykorzystanie dronów jako kelnerów czy kurierów, maszyny te z powodzeniem sprawdzają się w branży budowlanej, filmowej czy wojskowej. Na nadchodzących Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej we Francji mogą wcielić się w rolę ochroniarzy.
Jedna z głównych francuskich gazet Le Monde poinformowała, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych tego kraju, rozpisało przetarg na drony, których zadaniem byłaby ochrona stadionów w czasie czerwcowych Mistrzostwa Europy. Docelowo flota dronów patrolowałby dziesięć obiektów, na których rozgrywane są mecze EURO 2016.
Eksperci podkreślają, że francuski pomysł wykorzystania dronów może przepaść w przedbiegach.
Przetarg obejmuje maszyny niewielkich rozmiarów, których waga nie może być większa niż 10 kilogramów. Jednocześnie drony mają być zwinne i zwrotne oraz gotowe do lotu w czasie krótszym niż 5 minut. Czas lotu urządzenia ma wynosić minimum 30 minut. Jednocześnie szczegółowo określono poziom głośności maszyny. Drony mają być bardzo ciche dzięki czemu będą niezauważalne. Dodatkowym warunkiem jest obecność kamery w rozdzielczości minimum 720px, z której transmisja odbywa się w czasie rzeczywistym. Zamontowana kamera posiadać ma także 10-krotny zoom, który umożliwi identyfikację tablic rejestracyjnych z odległości 50 metrów.
Głównym zadaniem dronów ma być aktywne wsparcie ochrony stadionów, a także patrolowanie terenów przyległych do tych obiektów. Stała kontrola i monitoring tych terenów ma umożliwić wczesne wykrycie wszelkich anomalii, weryfikację zagrożenia i podjęcie stosownych działań. Niestety rygorystyczne specyfikacje określone przez francuskie ministerstwo stawiają pod znakiem zapytania znalezienie właściwej maszyny.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |