Budowa centrum badawczo-rozwojowego z kompleksem hal do produkcji elektroniki w Lubuskim Parku Naukowo-Technicznym przebiega zgodnie z harmonogramem. Wkrótce zakończony zostanie pierwszy etap inwestycji i przeniesiona zostanie tam produkcja oświetlenia LED. Cały projekt kosztować ma 6 mln złotych. Zatrudnienie w nowym obiekcie znajdzie około 100 osób.
Budowa nowej fabryki to kolejna już inwestycja firmy LUG, mająca na celu zwiększenie możliwości produkcyjnych i rozwój w kierunku nowoczesnych technologii oświetleniowych LED. Od głównej fabryki LUG Light Factory będzie ją odróżniać profil produkcji - w Nowym Kisielinie produkcja nastawiona będzie w głównej mierze na technologię LED.
– W 2013 roku rozbudowaliśmy obecną fabrykę spółki LUG Light Factory o halę do produkcji elektroniki. Rok 2014 potwierdził, że był to słuszny krok. Technologia LED jest energooszczędna i trwała, inwestycja w nią jest jedyną rozsądną decyzją biorąc pod uwagę to, że planujemy ciągły rozwój i pomnażanie grona klientów. Za kilka lat LED będzie standardem, nie nowością, a Grupa Kapitałowa LUG S.A. będzie na to gotowa – komentuje Ryszard Wtorkowski.
Wicepremier Janusz Piechociński z wizytą w LUG Light Factory
Grupa Kapitałowa LUG S.A. wypracowała w I kwartale 2015 roku zysk netto na poziomie 439,38 tys. zł. W porównaniu z I kwartałem roku 2014 jest to wynik o 58,16% niższy. Należy jednak pamiętać, że wpływ na niego miała korekta przychodów z 2013 roku. Na wynik finansowy wpłynęła także prowadzona w 2014 roku rozbudowa struktur sprzedaży oraz inwestycje w obszarze Badań i Rozwoju, które stanowią dla firmy jeden ze strategicznych źródeł przewagi konkurencyjnej. Przychody z rynku polskiego w strukturze przychodów stanowiły 42,95%.
– Działalność na rynkach zagranicznych jest dla nas kierunkiem przyszłości. Przemyślana polityka sprzedaży, aktywnie reagująca na zmiany w sytuacji polityczno-gospodarczej, pozwala nam na stabilną realizację celów firmy. Dzięki niej zachowaliśmy istotną przewagę eksportu w strukturze przychodów, pomimo osłabienia części wschodnich rynków w związku z konfliktem na terenie Ukrainy – dodaje Wtorkowski.
Źródło: LUG
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |