Energetyka rozproszona, oparta o małe lokalne źródła, to optymalne rozwiązanie dla Polski – ocenia spółka Bio Power, która przy współudziale partnerów zamierza budować na Zamojszczyźnie sieć biogazowni, tworząc tam spółdzielnię energetyczną. Pierwsza biogazownia Spółdzielni Nasza Energia ma ruszyć w przyszłym roku.
Bio Power zajmuje się m.in. budową i eksploatacją obiektów energetycznych wykorzystujących różne produkty pochodzenia organicznego. Specjalizuje się w pozyskiwaniu biogazu w procesie fermentacji. W zarejestrowanej w zeszłym roku spółdzielni spółka jest partnerem strategicznym.
– Mamy przyjęty harmonogram – cały kompleks budowy kilkunastu biogazowni ma się zakończyć w 2020 roku. Chcieliśmy w przyszłym roku uruchomić i oddać do eksploatacji przynajmniej jedną biogazownię, a także wybrać kolejne lokalizacje na rozpoczęcie procesu projektowania – zapowiada prezes Bio Power.
Bio Power ma siedzibę w Zamościu i tamten region uznaje za doskonałe miejsce do budowy biogazowni. Lokalne rolnictwo jest bowiem doskonałym źródłem surowca energetycznego i powołana spółdzielnia będzie miała do niego łatwy dostęp.
– Spółdzielnia będzie budowała pierwszy w Polsce lokalny system elektroenergetyczny oparty o biogazownie rolnicze. Tamte tereny są bardzo przyjazne dla tego typu źródeł, ponieważ jest dobre rolnictwo, jest dobra gleba i tego surowca do produkcji energii jest wystarczająco dużo – ocenia Ryszard Rabiega.
Zaznacza, że jego firma musi się tam zmierzyć także z pewnymi problemami. Jednym z nich jest wybór lokalizacji – nie wszystkie gminy mają uporządkowane kwestie planów zagospodarowania przestrzeni.
– Dlatego też w tej chwili trwa proces wyboru, ewentualnie przystosowania obowiązujących planów do takich lokalizacji – mówi prezes Bio Power.
Pierwsze lokalizacje, które spełniają wszystkie kryteria formalno-prawne, są już wybrane. Spółka mogła więc rozpocząć proces przygotowywania dokumentacji technicznej do wystąpienia o pozwolenia na budowę.
Celem inwestycji jest budowa kompleksu 12 elektrowni biogazowych połączonych autonomiczną siecią. Podzielona jest na kilka etapów, w których wybudowane zostaną węzły trzech jednostek wytwórczych na terenie jednej gminy. Prąd, który powstanie z tych źródeł, ma zasilać budynki użyteczności publicznej, oświetlenie uliczne i większość gospodarstw domowych.
newseria.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |