Energetyka odnawialna w Polsce ma przed sobą dobre perspektywy – przekonują autorzy raportu "Inwestycje w energetykę odnawialną w Polsce. Przegląd rynkowy dla inwestorów". Banki ponownie chcą finansować inwestycje w OZE, chociaż już na nowych warunkach.
Inwestycje w energetykę odnawialną w Polsce wyraźnie spowolniły. W pierwszych trzech kwartałach tego roku tempo przybywania nowych "zielonych" elektrowni było o połowę niższe, niż w analogicznym okresie 2013 roku – wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki. O prawie 60% spadło także tempo uruchamiania nowych farm wiatrowych – do tej pory koła zamachowego energetyki odnawialnej.
W efekcie w same tylko wiatraki zainwestowano o 2 mld zł mniej, niż gdyby ubiegłoroczne tempo się utrzymało.
Także najbliższe dwa lata nie zapowiadają się dla energetyki odnawialnej najlepiej, ale analitycy oceniają, że sytuacja w kolejnych latach się poprawi.
– Spodziewamy się znacznie mniejszej mocy odnawialnych źródeł energii oddawanych do użytku w latach 2014-2015. To efekt zmniejszonego wsparcia i trudności w pozyskaniu finansowania – oceniają autorzy raportu Frontier Economics "Inwestycje w energetykę odnawialną w Polsce. Przegląd rynkowy dla inwestorów". Ich zdaniem taka sytuacja może potrwać dłużej, jeżeli rząd nie wprowadzi zmian w projekcie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), które pozwoliłyby na dłuższe stosowanie istniejącego systemu wsparcia "zielonych" inwestycji.
Projekt ustawy, nad którym kończy właśnie prace sejmowa podkomisja, przewiduje, że obecny system wsparcia OZE, oparty na tzw. zielonych certyfikatach, wygaśnie z końcem przyszłego roku, a nowy, tzw. aukcyjny, zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2016 roku. Taki scenariusz oznacza jednak, że nawet przez dwa lata na rynku nie pojawią się nowe inwestycje. Tyle przynajmniej zajmie bowiem zorganizowanie i rozstrzygnięcie aukcji na wsparcie oraz budowa instalacji, które zdobędą kontrakty na produkcję ekoenergii.
Dodatkowo nadprodukcja "zielonej" energii i spadające ceny certyfikatów oraz szykowane zmiany w modelu wsparcia zwiększyły ryzyko inwestycyjne, a wręcz niepewność co do decyzji politycznych o dalszym wsparciu OZE. Banki wycofały się z finansowania "zielonych" inwestycji i teraz realizowane są już jedynie te projekty, które podpisały umowy o finansowaniu jeszcze w 2012 roku.
Raport, którego współautorami są m.in. finansiści z BOŚ Ekoprofit oraz Raiffeisen Polbank, wskazuje, że nowy system wsparcia – a zwłaszcza wprowadzenie okresu przejściowego – powinien ponownie zachęcić banki do kredytowania inwestycji w OZE. Autorzy raportu podkreślają, że część banków pracuje już nad zasadami swojej polityki w tym zakresie i wyliczają warunki, które inwestorzy powinni spełniać.
Źródło: WysokieNapiecie.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |