Veolia Polska chce poprawić parametry emisji ze swoich instalacji i rozwinąć sieć dystrybucji. Przedsiębiorstwo będzie rozwijać produkcję energii elektrycznej w skojarzeniu z cieplną (tzw. kogeneracja). Podstawowym paliwem pozostanie węgiel, wykorzystane będą także źródła odnawialne (OZE). Firma zamierza również inwestować w gospodarkę odpadami i budowanie spalarni.
Jak informuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Gerard Bourland, dyrektor generalny Veolia Polska, rozwijanie kogeneracji jest obecnie jednym z głównych elementów strategii przedsiębiorstwa.
– Jest to najbardziej efektywny sposób, żeby pozyskać dwa produkty jednocześnie. Szukamy rozwiązań i budujemy instalacje, które pracują w tym trybie. Pierwszoplanowe jest dla nas produkowanie ciepła. Energia to element dodatkowy. Projekt musi służyć przede wszystkim pierwszemu celowi, ale przy okazji powinien realizować drugi. Prąd możemy sprzedawać na wolnym rynku lub bezpośrednio naszym klientom – uważa Bourland.
Jednocześnie przedsiębiorstwo skupia się na dywersyfikacji dostępnych na lokalnym rynku źródeł energii. Jak twierdzi dyrektor generalny jeszcze przez kilka lat dominującym paliwem na rynku będzie węgiel.
– Jest więc również dla nas głównym źródłem. Obok tego jednak wprowadziliśmy do produkcji biomasę, szczególnie w Poznaniu i Łodzi, gdzie działają już przystosowane do jej spalania bloki. W przyszłości paliwem będą także odpady. W najbliższych latach węgiel nadal będzie dominował, ale część rynku powinna być zagospodarowana przez gaz, biomasę i odpady – przyznaje Gerard Bourland.
Oprócz produkcji energii coraz ważniejszym obszarem działalności przedsiębiorstwa będzie gospodarka odpadami. Firma podzieli się swoim doświadczeniem w zakresie ponownego wykorzystania odpadów komunalnych w procesie produkcji energii (spalarnie) z samorządami lokalnymi.
– Jesteśmy w stanie uzyskać efekt synergii. Inicjatywa w zakresie budowy spalarni zawsze leży po stronie władz samorządowych. Trzeba pamiętać o tym, że jeśli podejmiemy dziś decyzję o budowie przedsiębiorstwo, to ono ruszy dopiero za trzy lata. Ale wierzymy, że pojawią się przetargi lub projekty w zakresie partnerstwa publiczno-prywatnego. To może stać się w przyszłości podstawą naszego biznesu. Wiemy, jak budować i prowadzić spalarnie tak, by stały się ważną częścią sieci energetycznej miasta – twierdzi Bourland.
Zdaniem szefa Veolii Polska sporo jest także do zrobienia w zakresie dostarczania wody. Obecnie jednak zajmują się tym głównie spółki komunalne. Tylko kilka miast zdecydowało się na powierzenie tej usługi przedsiębiorstwom zewnętrznym (outsourcing).
– Gdy rozmawiamy z władzami miast, to okazuje się. że dla nich priorytetem jest gospodarka odpadami, dopiero później woda. Jeśli przedsiębiorstwo dostarcza wodę, później musi ją odebrać i oczyścić. W tym zakresie także można uzyskać spore korzyści, stosując bardziej wydajne procesy. Myślę, że ruchów w tym segmencie możemy się spodziewać najwcześniej za 3-5 lat. Wtedy będziemy mogli zaoferować samorządom rozwiązania, które zoptymalizują dystrybucję wody i oczyszczanie ścieków – informuje Gerard Bourland.
Obecna w Polsce od 1994 roku Grupa Veolia jest jednym z czołowych dostawców usług z zakresu gospodarki wodno-ściekowej, gospodarki odpadami oraz ochrony środowiska.
newseria.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |