

Podczas ostatniego posiedzenia Rząd Niemiec przyjął nowe założenia reformy polityki energetycznej. Utrzymany został cel OZE dla 2050 roku - 80 proc. energii w Niemczech ma pochodzić ze źródeł odnawialnych. W ramach korekt programu zostanie zmniejszone wsparcie dla technologii OZE, które osiągnęły fazę dojrzałości takich jak energetyka wiatrowa, biomasa czy fotowoltaika.
Tymczasem naukowcy z niemieckiego Instytutu Fraunhofera ISE analizując modele systemu energetycznego w Niemczech do 2050 roku doszli do wniosku, że w przyszłości energia elektryczna wykorzystywana do ogrzewania musi odgrywać większą rolę w dostawie energii w Niemczech. Ochroni to przed znaczącym wzrostem kosztów przy produkcji energii ze źródeł odnawialnych.
Badanie, opublikowane w grudniu 2013 r., oparte na modelu analitycznym obejmowało wszystkie sektory energetyczne i nośniki energii. Celem projektu było modelowanie systemu energetycznego, w którym, dzięki energii odnawialnej i efektywności energetycznej, emisja gazów cieplarnianych może być zmniejszona o 80 procent w 2050 roku i to przy możliwie najniższych kosztach. Główne wyniki analizy zawierają następujące wnioski:
Wykorzystanie energii słonecznej w procesach termiczych w pralni © Fraunhofer ISE
Długoterminowa polityka energetyczna oparta w znacznej mierze o odnawialne źródła energii jest obecna nie tylko w Niemczech, ale także w wielu krajach Europy. Przykładem może być Dania, gdzie system energetyczny w 2050 roku ma być w całości oparty na OZE.
Źródło: PORT PC / Instytut Fraunhofera ISE
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |