– Pamiętam czasy, kiedy uważano, że komputer nie nadaje się do sterowania siecią przemysłową, bo jest zbyt słaby i nadaje się tylko dla cywilnych użytkowników – mówi Stefan Życzkowski. – Branża automatyki przemysłowej jest jednak konserwatywna. Dlatego przewiduję, że przedsiębiorstwa produkcyjne będą korzystać z rozwiązań hybrydowych, łączących wykorzystanie komputerów stacjonarnych i urządzeń mobilnych, które świetnie posłużą do nadzoru aplikacji, serwisu i analizy danych.
Zdaniem prezesa ASTOR, w najbliższych trzech latach nastąpią znaczące zmiany w zakresie oczekiwań rynku, a ze względu na kryterium niezawodności systemów, producenci urządzeń będą stopniowo dostosowywać ofertę do trendów.
– Obserwujemy ożywienie na rynku inwestycyjnym – zauważa Stefan Życzkowski. – W 2014 roku oczekujemy przyspieszonego rozwoju m.in. systemów zdalnego monitoringu i sterowania, dlatego też mamy w ofercie rozwiązania zarówno hardware’owe, jak i software’owe z tego zakresu, dedykowane dla różnych branż przemysłu i infrastruktury.
Jak podkreśla prezes Życzkowski, rewolucja technologiczna, która dokonała się w ciągu dwóch ostatnich lat, a szczególnie dynamiczny rozwój smartfonów i tabletów, ma bardzo duże znaczenie w przemyśle.
– Tu widzimy kierunek podążania nowoczesnych systemów informatycznych, które do tej pory bazowały na konwencjonalnych rozwiązaniach w postaci komputerów stacjonarnych – prognozuje.
Źródło: wnp.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |