Konsorcjum polskich firm, na czele z WB Electronics SA, liderem wojskowej elektroniki, będzie starać się o kontrakt na opracowanie europejskiego drona. Szacuje się, że w najbliższych latach tylko w Europie zamówienia na systemy bezzałogowe wyniosą w sumie 30 mld euro.
W skład konsorcjum, starającego się o kontrakt na projekt europejskiego drona, wchodzą podmioty posiadające największe w kraju doświadczenie w pracach nad systemami oraz technologiami niezbędnymi do budowy samolotów bezzałogowych. Członkowie konsorcjum to: WB Electronics S.A., Instytut Lotnictwa, Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A., Flytronic Sp. z o.o. i Śląskie Centrum Naukowo-Technologiczne Przemysłu Lotniczego Sp. z o.o,. Wojskowa Akademia Techniczna, Wojskowe Zakłady Inżynieryjne S.A. oraz AM Technologies Polska Sp. z o.o.
Konsorcjum polskich firm posiada wszelkie kompetencje oraz praktyczną wiedzę do opracowania i produkcji całej rodziny samolotów bezzałogowych, zarówno na potrzeby Sił Zbrojnych RP, jak i europejskiego drona. Potwierdza to skutecznie zrealizowane przez WB Electronics S.A. zamówienia dla polskiego wojska i wielu zagranicznych podmiotów.
Polsko-francuskie seminarium dotyczące dronów
Aktualnie konsorcjum aktywnie poszukuje partnerów do współpracy w zakresie niektórych rozwiązań technicznych, które wymagane są do rozwoju systemu klasy MALE (ang. Medium-Altitude Long-Endurance). Konsorcjum jest otwarte na nawiązanie kooperacji z firmami europejskimi. Jednym z liderów w tej dziedzinie jest Francja. Właśnie w tym państwie 5 grudnia odbyło się pierwsze polsko-francuskie seminarium na temat systemów bezzałogowych.
Seminarium zostało zorganizowane z inicjatywy Ambasadora RP we Francji, Tomasza Orłowskiego. W spotkaniu wzięli udział, obok członków konsorcjum, ważni przedstawiciele francuskiego Ministerstwa Obrony Narodowej oraz francuskiego przemysłu zajmującego się produkcją dronów, jak: Sagem, Thales i Cassidian. Uczestnikami seminarium była również delegacja polskich władz i instytucji związanych z Siłami Zbrojnymi RP.
Przewiduje się zorganizowanie podobnych spotkań w krajach, w których działają wiodące przedsiębiorstwa realizujące prace związane z systemami bezzałogowymi.
Obecnie światowymi liderami w budowie dronów są Izrael i Stany Zjednoczone, jednocześnie będąc głównymi dostawcami samolotów bezzałogowych dla państw Unii Europejskiej. Wartość zapotrzebowania na drony na świecie w najbliższych dziesięciu latach szacuje się na 90 mld Euro.
Unia Europejska zamierza stworzyć silną konkurencję dla Izraela i USA, planując rozwój europejskiej technologii dronów. W lipcu br. Komisja Europejska poinformowała, że rozważa przyznanie środków na rozwój technologii samolotów bezzałogowych. 19 listopada br. siedem krajów Unii Europejskiej, w tym Polska, Niemcy i Francja, utworzyło "europejski klub użytkowników dronów". Klub tworzą państwa Unii Europejskiej, które obecnie korzystają z dronów na średnich wysokościach lub które w ciągu pięciu lat zamierzają rozpocząć ich wykorzystanie.
Kolejnym krokiem w rozwoju europejskiej technologii samolotów bezzałogowych może być szczyt Rady Europejskiej, który odbędzie się 19 - 20 grudnia w Brukseli, a którego tematem przewodnim będzie wspólna polityka bezpieczeństwa i obrony. Wśród kluczowych kierunków zwiększenia zdolności obronnych UE, które będą omawiane podczas szczytu, znalazł się rozwój technologii samolotów bezzałogowych.
Europejska Agencja Obrony (EDA) przewiduje, że budowa europejskiego drona może być ważnym impulsem dla rozwoju całej gospodarki UE, w szczególności w dziedzinie lotnictwa i przemysłu obronnego. Stąd już na najbliższym szczycie Rady Europejskiej możliwe jest ogłoszenie przez Komisję Europejską kontraktu na rodzinę europejskich dronów.
EDA przewiduje, że europejskie drony znajdą nie tylko wojskowe, lecz także cywilne zastosowanie jak ochrona granic i kluczowej infrastruktury, a także pomoc dla rolnictwa czy na wypadek katastrof.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |
W tym wypadku istnieje polski odpowiednik nazwy i nie trzeba posługiwać się zagranicznym nazewnictwem.