– Nowym kierunkiem działań w dziedzinie energetyki będzie promocja małych projektów energetycznych, wykorzystujących lokalnie dostępne zasoby - powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak na wspólnej konferencji prasowej z prof. Jeremy’m Rifkin’em i dr Tomášem Sedláčkiem. Naukowcy przyjechali do resortu na warsztaty pt. Rozwój polskiej gospodarki a trzecia rewolucja przemysłowa.
Jak przekonywał wicepremier Pawlak lokalizacja mikroźródeł blisko odbiorcy pozwala uniknąć większości kosztów związanych z przesyłem i dystrybucją energii. - Promocja mikroinstalacji jest szansą dla Polski na budowanie nowoczesnego i innowacyjnego rynku urządzeń energetyki rozproszonej zarówno dla potrzeb wewnętrznych naszego kraju, jak i na eksport – zaznaczył. Dodał, że MG przygotowało przepisy, umożliwiające sprzedaż energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji na zasadach preferencyjnych. - Projekt nowych regulacji znalazł się w pakiecie ustaw energetycznych opublikowanych w grudniu 2011 r. przez Ministerstwo Gospodarki - dodał.
Według oceny Waldemara Pawlaka przemiany w sektorze OZE mogą przyczynić się do przekształcenia naszej gospodarki i przygotują społeczeństwo do wyzwań nowej ery – III rewolucji przemysłowej.
Zdaniem prof. Jeremy’ego Rifkina, zbliża się nowa era niezliczonych, prosumentów, czyli producentów i konsumentów energii generowanej z niewielkich mocy instalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii.
Nowy model gospodarczy składa się z pięciu filarów:
Jak przekonywał prof. Rifkin, w 2014 r. rozpocznie się masowa produkcja samochodów użytkowych z ogniwami wodorowymi.
– Wizja rozproszonej sieci energetycznej pozwala myśleć o tym, że kierowcy będą mogli w dowolnym miejscu pozyskać energię lub oddać nadwyżkę.
Zdaniem Tomáša Sedláčka gospodarka zmienia się z ciężkiej w lekką, z poważnej na ludyczną, nastawiona na design, rozrywkę nowoczesne technologie branży IT:
– Dotąd Państwa sprzedawały stabilność prawną, finansową, fiskalną, w zamian kupując wzrost gospodarczy. Dziś musimy sprzedawać wzrost, a kupować stabilność, tylko w ten sposób wyjdziemy z koła długów.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |