Naukowcy i inżynierowie z USA opracowali nową konstrukcję akumulatora przepływowego. Jest on mniejszy, wydajniejszy i tańszy od dotąd stosowanych jednostek tego typu – poinformował magazyn Technology Review.
Akumulatory przepływowe chemicznie magazynują energię, zwykle w różnych postaciach jonowych wanadu. Elektrolit znajduje się w zbiorniku i poprzez membranę do wymiany protonów energia trafia do ogniw. Reakcję tę można odwracać, umożliwiając pełny cykl ładowania i rozładowania akumulatora. Akumulatory te mogą osiągać dużą moc, ale jest ona zależna od wielkości - jednostki o dużej mocy zwykle składa się z małych ogniw tego typu. Możliwe jest złożenie np. akumulatora 10 MW. Jednak , jak twierdzą specjaliści z firmy VRB Energy, potrzeba na to 50 jednostek o rozmiarach 2x3x8m każda.
Akumulatory przepływowe ze względu na swoją wielką moc i możliwości tworzenia praktycznie dowolnych układów energetycznych są bardzo poszukiwane. Pojawiają się w systemach magazynowania energii pochodzącej z siłowni korzystających ze źródeł odnawialnych jak elektrownie wiatrowe czy słoneczne. Jednak są instalowane tylko w dużych systemach energii odnawialnej – ich koszt jest zbyt wysoki, aby instalować je w małych lub średnich systemach tego typu.
Naukowcy i inżynierowie pracujący dla małej firmy innowacyjnej Primus Power pracowali nad zmianą konstrukcji baterii. Dotychczas używano w nich wielkich zbiorników elektrolitu, które w nowej konstrukcji zastąpiono mniejszymi zbiornikami o pojemności 80 litrów. W konstrukcji samych ogniw zamiast cynku i żelaza użyto nowych stopów cynkowych, co poza zmniejszeniem rozmiarów pozwoliło też na 4-5 krotny wzrost wydajności. Zamiast tworzenia dużych baterii o mocy do 1 MW, badacze stworzyli system składający się z małych ogniw o mocy 20 KW każde, mieszczący się w standardowym kontenerze i skonstruowany na zasadzie „ready to use” czyli gotowy do użycia po podłączeniu do urządzeń.
Dzięki tym usprawnieniom udało się uzyskać zmniejszenie kosztów magazynowania energii z 2000 USD za 1 kWh do 500 USD za 1 kWh. Umożliwi to rozpowszechnienie akumulatorów przepływowych w małych i średnich instalacjach energii odnawialnej oraz w lokalnych podsieciach energetycznych zamiast powszechnie obecnie stosowanych dużych akumulatorów litowo-jonowych, w których koszty magazynowania energii wynoszą 1000 USD za kWh.
Źródło: PAP
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |