Po kataklizmie Japończycy tworzą zastępczą sieć łączności - TELEKOMUNIKACJA - JAPONIA - SONY - TRZĘSIENIE ZIEMI - FUKUSHIMA - ŁĄCZNOŚĆ - TSUNAMI - TELEFONY SATELITARNE - RADIOTELEFONY - CB RADIO - RADIOODBIORNIKI
Mouser Electronics Poland   Przedstawicielstwo Handlowe Paweł Rutkowski   PCBWay  

Energetyka, Automatyka przemysłowa, Elektrotechnika

Dodaj firmę Ogłoszenia Poleć znajomemu Dodaj artykuł Newsletter RSS
strona główna Aktualności Po kataklizmie Japończycy tworzą zastępczą sieć łączności
drukuj stronę
poleć znajomemu

Po kataklizmie Japończycy tworzą zastępczą sieć łączności

Po kataklizmie Japończycy tworzą zastępczą sieć łączności
fot. AFP

W wyniku piątkowego trzęsienia ziemi i tsunami sieci telefonii komórkowej i stacjonarnej w Japonii uległy zniszczeniu. Teraz łączność zastępczą zapewniają telefony satelitarne, radiotelefony, CB radio i zwykłe radioodbiorniki - pisze tygodnik "Computerworld".  

Jeszcze 11 marca, zaraz po przejściu fali tsunami, najwięksi japońscy operatorzy komórkowi - NTT DoCoMo, KDDI Corp. i Softbank Corp. - ogłosili, że ich sieci komórkowe są w bardzo złym stanie lub "całkowicie nieaktywne". Z kolei połączenia stacjonarne działają jedynie w dużych miastach.

Zniszczenia spowodowały zarówno wstrząsy, jak i późniejsza fala tsunami, która zerwała napowietrzne linie telefoniczne, uszkodziła płytko leżące kable i wyrwała maszty telefonii komórkowej całkowicie niszcząc stacje bazowe. W efekcie destrukcji uległa zarówno publiczna sieć komunikacyjna, jak i sieci awaryjnych służb ratowniczych, oparte głównie na łączności komórkowej.

Tymczasem konieczne jest skoordynowanie wysiłków służb ratowniczych, wojska, straży pożarnej oraz obrony cywilnej. Po awarii elektrowni jądrowej Fukushima I niezbędny jest też stały monitoring zagrożeń powodowanych przez ewentualny opad radioaktywny. Bardzo ważne jest też ustanowienie sieci powiadamiania ludności przebywającej na terenach dotkniętych klęską - pisze "Computerworld".

Japończycy tworzą więc improwizowaną sieć łączności. Służby ratownicze oraz część władz lokalnych jest wyposażona w telefony satelitarne. Wojsko ma ponadto radiostacje i radiolinie. Jednak ze względu na niewielką liczbę takich urządzeń można przy ich pomocy jedynie kierować działaniami służb ratowniczych i armii.

Koordynacja działań tą drogą jest bardzo trudna, choćby dlatego, że minuta połączenia za pomocą telefonu satelitarnego kosztuje w przeliczeniu od 10 eurocentów do 1,8 euro, zaś najtańszy telefon tego typu można kupić za 400 euro. Wojskowe radiostacje i radiolinie mogą służyć wyłącznie armii, ewentualnie łącząc jej pododdziały z władzami lokalnymi.

Małe grupy ratownicze posługują się radiołącznością w wyznaczonych częstotliwościach. Używane przez nie radiotelefony mają zasięg do kilkuset metrów w terenie otwartym. Pozwala to koordynować działania poszukiwawcze oraz ratownicze na niewielkim terenie.

Swoje sieci łączności utworzyli także Japończycy mieszkający na zniszczonych terenach kraju. Firmy, które nie mogą korzystać z telefonów satelitarnych ze względu na ich cenę, używają najczęściej do kontaktów z pracownikami radiotelefonów pracujących w wolnych częstotliwościach.

Nieformalny system łączności stworzyli także właściciele CB radio - kierowcy ciężarówek, rybacy, taksówkarze lokalnych korporacji oraz pracownicy firm kurierskich. Stanowi on namiastkę systemu telekomunikacyjnego w małych miasteczkach i na wsiach przybrzeżnych na obszarze dotkniętym tsunami.

Najpopularniejsze są jednak małe radioodbiorniki UKF na baterie. Ponad 30 tys. takich aparatów rozdała na terenach dotkniętych klęską firma Sony. Lokalne rozgłośnie publicznego radia japońskiego przekazują za ich pomocą instrukcje władz do ludności, ostrzegają przed zagrożeniami, przekazują widomości o uratowanych oraz informacje praktyczne np. dotyczące dystrybucji czystej wody.

PAP - Nauka w Polsce

follow us in feedly
REKLAMA

Otrzymuj wiadomości z rynku elektrotechniki i informacje o nowościach produktowych bezpośrednio na swój adres e-mail.

Zapisz się
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz:  
Twój pseudonim: Zaloguj
Twój komentarz:
dodaj komentarz
REKLAMA
REKLAMA
Nasze serwisy:
elektrykapradnietyka.com
przegladelektryczny.pl
rynekelektroniki.pl
automatykairobotyka.pl
budowainfo.pl