Unikatowe w Polsce laboratorium elektroniki organicznej umożliwiające badania nad najnowszymi urządzeniami z dziedziny "plastikowej elektroniki" otwarto w Katedrze Fizyki Molekularnej Politechniki Łódzkiej. Jak powiedział prof. Jacek Ulański, pełnomocnik rektora uczelni ds. Europejskiego Centrum Bio- i Nanotechnologii, nowe laboratorium zostało wyposażone w zespół pięciu komór rękawicowych, co umożliwi rozwój badań nad najnowszymi urządzeniami tzw. plastikowej elektroniki.
"To generacja elektroniki, która nie jest budowana na bazie krzemu, jak ta, która obecnie jest wokół nas, tylko jest zbudowana z cząsteczek organicznych, często z polimerów. To są zupełnie nowe zastosowania. Można sobie wyobrazić, że w ten sposób np. można będzie wydrukować sobie czynny ekran telewizora na koszulce. Technicznie to jest już możliwe" - zaznaczył prof. Ulański.
Laboratorium powstało w Katedrze Fizyki Molekularnej PŁ. Zostało wyposażone w system pięciu tzw. komór rękawicowych, w których jest specjalnie kontrolowana atmosfera. Umożliwia to przygotowanie np. tranzystorów z polimerów, świecących diod czy też baterii słonecznych z materiałów organicznych. "Później można to zapakować szczelnie w opakowanie, które nie będzie przepuszczało tlenu i wilgoci i wtedy można to wyjąć z komór i już normalnie używać" - wyjaśnił naukowiec.
Według niego, taki system złożony aż z pięciu komór pozwala wykonać pełen cykl badań i zastosowań. "Możemy od syntezy, przygotowywania urządzenia po zbadanie charakterystyki tych urządzeń wszystko wykonać w ramach tego cyklu. To jedyny w Polsce tej wielkości układ" - podkreślił prof. Ulański.
Laboratorium wyposażone jest także m.in. w symulator światła słonecznego. System komór rękawicowych kosztował ponad 2 mln zł, a cała inwestycja - ponad 3 mln zł. Z laboratorium korzystać będą także inne zespoły badawcze, m.in. z Centrum Badań Molekularnych i Makromolekularnych PAN w Łodzi. W przyszłości wejdzie ono w skład Europejskiego Centrum Bio- i Nanotechnologii (ECBNT), które powstać ma na Politechnice Łódzkiej do 2015 roku.
O planach rozwoju Centrum od czwartku dyskutuje na uczelni Międzynarodowy Komitet Doradczy, któremu przewodniczy prof. Krzysztof Matyjaszewski z Carnegie Mellon University w Pittsburgu. To ceniony na świecie specjalista od polimerów, przed laty wymieniany jako jeden z kandydatów do Nagrody Nobla. W skład komitetu wchodzą także naukowcy m.in. z Włoch, USA, Francji czy Belgii.
Prezentowane są projekty badawcze dotyczące m.in. zastosowania nanomateriałów i biomateriałów w biotechnologii, medycynie, w przemyśle włókienniczym czy w elektronice. Naukowcy omawiają także długofalowe plany badawcze oraz inwestycyjne Centrum.
"Wspólnie ze specjalistami z Europy i z USA zastanawiamy się, w jaką aparaturę należy wyposażyć laboratoria ECBNT, aby wykorzystać w najbardziej efektywny sposób środki jakie uzyskamy na ten projekt z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa łódzkiego oraz z ministerstwa nauki" - podkreśla prof. Ulański.
Zdaniem prof. Matyjaszewskiego, bardzo ważne jest przygotowanie dla Centrum kadry, która będzie miała możliwość pobytu za granicą i nauki w najlepszych ośrodkach, gdzie uzyska wiedzę na najwyższym, światowym poziomie. "Bez ludzi nie da się niczego zrobić. Jeżeli nawet będą jakieś wspaniałe urządzenia, a nie będzie miał kto ich właściwie obsługiwać, to nic z tego nie wyjdzie" - powiedział PAP prof. Matyjaszewski.
W jego ocenie, w przyszłości w Centrum Politechniki Łódzkiej powstawać będą nowoczesne rozwiązania, które będą ważne nie tylko dla nauki, ale potencjalnie będą mogły być wykorzystywane i wdrażane w przemyśle. "I w ten sposób region łódzki będzie mógł z tego korzystać. Będzie to dość unikalna instytucja i członkowie Rady Doradczej bardzo chętnie będą pomagać, żeby to się rozwijało szybko i właściwie" - zaznaczył naukowiec.
Utworzenie Europejskiego Centrum Bio- i Nanotechnologii ma kosztować niemal 150 mln zł. Będzie to jeden z najnowocześniejszych w kraju ośrodków badawczo-rozwojowych. Na jego potrzeby do 2015 roku zostanie wybudowany na terenie Politechniki Łódzkiej nowoczesny gmach dostosowany pod względem technicznym do warunków instalacji i pracy zaawansowanej aparatury badawczej. Pierwsze prace związane z budową Centrum mają ruszyć w tym roku.
Jak zapewniają władze uczelni, w Centrum badania będą skupiały się przede wszystkim wokół ochrony środowiska, energii i zdrowia. Ma być w nim realizowany cały proces - od badań teoretycznych do prac wdrożeniowych. W związku z szybkim postępem w biotechnologii i nanotechnologii programy badawcze będą na bieżąco aktualizowane, a na potrzeby realizacji konkretnych projektów będą tworzone konsorcja badawczo-wdrożeniowe.
W Centrum badania prowadzić ma 180 naukowców, a kolejnych 500 ma korzystać z laboratoriów na zasadzie współpracy. W połowie inwestycja zostanie sfinansowana ze środków unijnych. Pozostałe środki podochodzić mają z rezerwy celowej budżetu państwa będących w dyspozycji ministerstwa nauki.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |