Inżynierowie zamienili ramię robota przemysłowego w symulator Ferrari, pozwalając tym samym użytkownikom na odczuwanie prawdziwych przeciążeń z jakimi spotykają się kierowcy rajdowi. Ramię zostało zintegrowane z grą komputerową, dlatego też każdy może sterować stylem jazdy zgodnie z własnymi upodobaniami i takie też odczucia będą mu towarzyszyły. Jak widać na materiale video gracz siedzi w fotelu na końcu ramienia około 2m nad powierzchnią ziemi a ramie skręca się, zawraca symulując ruchy samochodu.
Urządzenie nazwane CyberMotion Simulator został ostworzone przez Paolo Robuffo Giordano oraz jego kolegów z Max Plank Institute for Biological Cybernetics w Tübingen w Niemczech, a ostatnio zaprezentowane zostało na konferencji ICRA 2010 na Alasce. Celem było stworzenie systemu pozwalającego na symulowanie doświadczeń z jazdy samochodem Ferrari F2007 tak bardzo zbliżonych do rzeczywistych odczuć jak jest to tylko możliwe.
Naukowcy również chcieli przetestować symulator w środowisku, gdzie konieczne są szybkie i duże przyspieszenia. Urządzenie posiada czas reakcji na poziomie 40ms i pozwala graczom na przemieszczanie się w 6 kierunkach włącznie z ruchem góra-dół.
Robo ramię jest "Robocasterem", do stworzenia którego naukowcy zmodyfikowali Kuka KR 500, zdolnego podnieść ciężar do 500kg, ale standardowo nie pozwalającego użytkownikom na jakąkolwiek kontrolę.
Naukowcy twierdzą, że CyberMotion Simulator nadaje się do symulacji wrażeń nie tylko z jazdy samochodem, ale również lotu samolotem czy helikopterem.
IEEE Spectrum
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |