Norweska firma Sway zaprojektowała i zbuduje największą na świecie turbinę wiatrową. Będzie ona miała moc 10 MW - poinformował portal energii odnawialnej Cleantechnica.
Największe obecnie seryjnie produkowane turbiny wiatrowe mają moc 5 MW i są instalowane na farmach wiatrowych w USA. Średnia moc dużej turbiny wiatrowej to 2,5 MW. Jednak, im większa turbina, tym bardziej spada koszt pozyskiwania z niej megawata energii - pisze Cleantechnica. Większość wielkich turbin instaluje się jako wyniesione, na szelfie morskim, aby uniknąć problemów wynikających z ograniczeń bezpieczeństwa.
Turbina zaprojektowana przez Sway jest rzeczywiście wielka - ma 162,46 m wysokości, a długość łopat wirnika wynosi 145,5 m. Norweska firma projektowała ją od 2004 roku, wspólnie z państwowym koncernem Enova i brytyjską firmą Clipper Marine.
Posiada ona automatyczny mechanizm zmiany kierunku obrotu łopat w momencie zmiany kierunku wiatru. Może też wytrzymać wiatry sztormowe i huragany "maksymalnej mocy" - pisze Cleantechnica, powołując się na producentów.
Portal dodaje, że eksperci uważają, iż eksploatacja tak wielkich turbin niesie za sobą "nowe wyzwania" jakimi są: konserwacja, utrzymanie ruchu i remonty tak wielkich obiektów morskich. Bardzo istotna jest też awaryjność i korozja w bardzo agresywnym elektrochemicznie i fizycznie (fale, wiatr) środowisku jakim jest szelf morski czy oceaniczny.
Portal Daily Tech, który także opisuje nową turbinę dodaje, iż brytyjska firma Wind Power Limited pracuje nad nowością w zakresie energetyki wiatrowej - turbogeneratorem Aerogenerator X. Ma on moc 10 MW i jest urządzeniem obudowanym, z większą ilością łopat, podobnie jak lotnicze silniki turbowentylatorowe. Ma być gotowy i instalowany w latach 2013-2014, a energii z niego pozyskanej wystarczy do zasilania 5-10 tys. domów.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |
Zobaczymy jak im to zadziala... bede wtedy pod wrazeniem :-)