Naukowcy z Cambridge odkryli błędy w systemach PIN i chipowym
Naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge odkryli błędy w systemach Chip i PIN, które umożliwiają przestępcom wykorzystywanie skradzionych kart kredytowych i debetowych nie znając poprawnego numeru PIN.
Oszuści mogą łatwo wstawić "klina" między skradzionymi kartami i terminalami, które sprawią, że terminal będzie "przekonany" o poprawnym wprowadzeniu nr PIN i transakcja zostanie zaakceptowana.
"Testowaliśmy ten atak na kartach wydawanych przez większość dużych banków w Wielkiej Brytanii. Wszystkie zostały uznane za zagrożone" mówi dr Murdoch z Uniwersytetu w Cambridge.
Osobom poszkodowanym w ten sposób będzie trudno dowieść kradzieży karty, ponieważ transakcje będą określone stanem "verified by PIN", a wyciągi bankowe pokażą informacje o korzystaniu z PIN. Bank może stwierdzić, że doszło do zaniedbania i że klient przekazał komuś informacje o kodzie PIN.
"Złożoność techniczna przeprowadzonych ataków jest bardzo niska, a sprzęt użyty do ataku został niezauważony przez personel sklepu."
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (3)
Wysyłanie danych ...
Ed
20:41
16 luty 2010
Ten przypadek pokazuje, że nadszedł czas na zmianę technologii. Instnieją karty bankowe USB posiadające wszystkie możliwe zabezpieczenia i certyfikaty. Nie podejrzewam naukowców z Cambridge o konszachty z producentami nowoczesnych kart.
telewidz BBC
20:50
12 luty 2010
dodam jeszcze że Wielka Brytania jest najbardziej inwigilowanym krajem na świecie i prawie w każdym sklepie jest monitoring i na każdym skrzyżowaniu ze świetlną sygnalizacją. Taki delikwent miałby w porach nie tylko przewody od laptopa, ale jeszcze coś bardzie śmierdzącego, a może nawet na rzadko
telewidz BBC
20:43
12 luty 2010
nawet na załączonym zdjęciu widać przewody doprowadzone do karty. Oglądałem oryginalny program wczoraj na BBC. Wszak wszystko było ukartowane, to i tak transakcja opiewała tylko na 5 funtów. Przy transakcjach na kwoty powyżej 100 funtów z reguły trzeba podać kartę kasjerowi. Ciekawe jak by zareagował na przewody do niej podpięte? Może zażądał by działki? Ale to tyko mogło by być w Polsce.