|
Paweł Nowakowski |
No cóż, napewno trzeba wiedzieć, gdzie można skorzystać z oryginalnych norm:), nie koniecznie trzeba mieć je na własność żeby z nich skorzystać. Normy to są poprostu książki, w których spisano ważne ustalenia. Można dostać się do nich legalnie np: w bibliotece, więc zażuty w stylu "jak Pan wykonał projekt nie mając na włąsność norm" są bez podstawne. Oczywiście jeśli robi się projekty na dużą skale, lub ma się firmę to jasne, że lepiej w takie normy poprostu się zaopatrzyć, będzie to duużo wygodniejsze. Jeśli chodzi o oprogramowanie.. no cóż jeżeli robi się projekty komercyjnie i osobiście się je sprzedaje to trzeba posiadać takie oprogramowanie, ale często bywa tak że jest się tylko podwykonawcą i np. robi się takie projekty dla większej firmy, a pieniądze bierze "pod stołem"... wtedy to FIRMA musi mieć potrzebne oprogramowanie, no chyba, że podpisujemy się swoją osobą pod takim projekcikiem to albo firma udostępnia nam takie oprogramowanie, albo posiadamy je na własność.
O ile się orientuję, w bibliotece można nawet skopiować fragment normy, jest to tylko obwarowane pewną % objętością tekstu, i wynosi nie więcej niż 10-20% całości...
|