Witam, mam dziwny problem. Posiadam bieżnię elektryczną która działała bez zarzutów od 7 lat ale przez zabawę dzieci popsuła się (wywaliło korki w tym momencie i bieżnia już się nie uruchomiła). Serwisant urządzenie naprawił tzn. działa u niego normalnie a w momencie kiedy podłączamy ją u mnie w domu bieżnia uruchamia się takim "spawaniem" jakby mocy nie miała i wyłącza się. I sprawa o tyle dziwna że próbowaliśmy z różnych gniazdek a nawet przewieźliśmy ją do sąsiada (ma nowszą instalację) i ten sam problem występuje. Natomiast kiedy przewozimy ją do serwisanta (inna ulica tej samej miejscowości) lub do naszego domu w budowie oddalonego o ok. 4 km ( ta sama miejscowość) to tam bieżnia uruchamia się bez zarzutu i działa cały czas poprawnie. W czym może być problem bo wszyscy ręce rozkładają. Elektryk sprawdzał napięcie czy coś - miernikiem i twierdzi że wszystko w porządku. Inne urządzenia działają bez zarzutu. W jednym pokoju zauważyłam tylko problem z żarówkami energooszczędnymi tj. jak się je wyłącza to mrygają przez ok. 10 min. ale nie wiem czy to ma związek. Dodam jeszcze że w lutym u nas przed domem z powodu mrozu spadła gałąź na słup energetyczny, poszedł ogień i w domach wiadomo światło zgasło. Czy mogli coś źle podpiąć po tej awarii że jest problem w działaniu tej bieżni u mnie i u sąsiada?
Bardzo proszę o pomoc, jakąkolwiek podpowiedź co sprawdzić .