Jak wiadomo wiele gmin i samorządów decyduje się obecnie na skrócenie okresu oświetlenia ulic, zwykle o godzinę, co skutkuje brakiem oświetlenia bezpośrednio po zmierzchu i przed świtem, ale często zdarza się też, że mniej uczęszczane ulice są nieoświetlone przez całą noc. Powodem są oczywiście oszczędności w miejskim/gminnym budżecie - problem dotyczy zarówno dużych miast jak i małych miejscowości. Niestety odbywa się to kosztem naszego bezpieczeństwa...
Rozwiązaniem mogłaby być modernizacja oświetlenia ulicznego polegająca na wprowadzeniu energooszczędnych źródeł światła. Coraz częściej słyszy się o nowych instalacjach LED, które pozwalają obniżyć koszty oświetlenia ulicznego nawet o połowę. Z drugiej strony są to głośne, ale pojedyncze przypadki, bo najczęściej władze tłumaczą, że nie mają środków na kosztowną inwestycję, którą niewątpliwie jest taka modernizacja.
Interesuje mnie w jakim stopniu problem ten mógłby być rozwiązany dzięki leasingowi, który pomógłby rozłożyć w czasie koszty inwestycji, innymi słowy czy byłby on przy takiej opłacalny?
Może ktoś słyszał o samorządzie, który zdecydował się na leasing przy modernizacji oświetlenia ulicznego?