Nas nie stać na to by nie być eko mój drogi kolego. Prawda jest taka, że nasz kraj już zobowiązał się do spełnienia wymagań pakietu klimatycznego 3x20. Oznacza to tyle, że jeżeli nie ograniczymy emisyjności, energochłonności oraz nie zwiększymy zainstalowanej mocy pochodzącej z OZE to będziemy musieli kupować certyfikaty.
Faktem jest, że nowe moce muszą powstawać. I powstają nieustannie. Nie musi to być energia jądrowa. Przykładów jest wiele np. Elektrownia Łagisza (kocioł na parametry nadkrytyczne) Elektrownia Opole itd. Faktem jest również nasz obowiązek wypełnienia wymagań pakietu 3x20. Faktem jest, że Polski nie stać na Elektrownię Jądrową (zresztą kiedyś już była budowana i się wszystko za przeproszeniem zesrało).
Łącząc te fakty wniosek jest tylko jeden. Czyste technologie węglowe wsparte OZE.
Pozdrawiam.
A jeżeli ktoś się upiera przy energii jądrowej to polecam takie rozwiązanie.
http://nt.interia.pl/wiadomosci/news/osobista-elektrownia-atomowa,1211077
połączenie energetyki jądrowej i generacji rozproszonej wyeliminuje koszty rozbudowy sieci elektroenergetycznej.
Grupa:
Zapraszam serdecznie wszystkich, których pasją lub zamiłowaniem jest zajmowanie się wysokim napięciem, przesyłem gigawatów mocy na duże odległości oraz użytkowanie urządzeń do tego przeznaczonych.
Grupa dla Ciekawskich!
REKLAMA |
REKLAMA |