REKLAMA |
REKLAMA |
Projektowanie instalacji elektrycznych od A do Z
Paweł Nowakowski |
17:55
05 listopad 2009
Założyłem tą grupę, bo wiem, że wielu forumowiczów zaciekawi ten temat. Otóż jest wiele publikacji dotyczących instalacji elektrycznych, ale w zasadzie nie napotkałem takiej, która opisuje ten proces od początku do końca w przejrzysty sposób. Prawdopodobnie dzieje się tak ze względu na to, iż proces projektowania jest tak złożony i trzeba brać pod uwagę tak wiele czynników, że ciężko jest o jedną dobrą receptę. Jednak może w grupie dyskusyjnej udałoby się nam wypracować jakiś jeden dobry wzorzec, co i jak po kolei robić, aby dobrze zaprojektować instalację elektryczną w obiekcie mieszkalnym??
Tak, więc jakich zasad mamy się trzymać podczas projektowania takiej instalacji, od czego tak naprawdę zaczynamy?? Chciałbym abyśmy spróbowali stworzyć algorytm postępowania podczas projektowania instalacji. Zapraszam do wpisywania swoich doświadczeń w tej materii. |
|
tadeusz zięba |
17:31
06 listopad 2009
widziałem bardzo przejrzysty i zrozumiały projekt w wymiarze W-3 , gdzie były podane trasy przewodów na ścianie z podanymi odległościami np podłogi , sufitu ,rur gazu i podobnych . Przewody są zatynkowane w ścianie i są nie widoczne , a projekt zastaje i służy pomocą przy wykonywaniu remontów po latach
|
|
Paweł Nowakowski |
08:47
07 listopad 2009
A gdzie widziałeś taki projekt?? Teraz takie się wykonuje? Jestem tego ciekaw.
|
|
tadeusz zięba |
13:28
07 listopad 2009
wykonywałem kiedyś instalację wg takiego projektu kuchnia na wymiar ,musiało wszystko pasować ,stolarka hydraulika i elektryka , widziałem też taki projekt niemiecki jest bardzo czytelny ,jak coś znajdę to napiszę
|
|
tadeusz zięba |
18:50
08 listopad 2009
może pomogą www.3 wymiary.pl
|
|
Michał Choromański |
12:45
09 listopad 2009
Ciekawy jestem jak taki nimiecki projekcik wygląda?
Nigdy nie widziałem projektów zagranicznych tylko rodzimej produkcji. Może masz jakieś skany/zdjęcia?
cytuj zgłoś nadużycie
|
|
zulus |
15:34
09 listopad 2009
Mam wrażenie, że projekt (nawet niemiecki czy w 3D),jeżeli nie jest robiony pod konkretnego klienta,a najlepiej we współpracy
z projektantami innych mediów,pozostanie tylko ładnym"gotowcem",który i tak zmienią w trakcie prac.Znalezienie kompromisu pomiędzy tym co by chciał klient, a tym co i jak można wykonać-to chyba początek projektu instalacji w pomieszczeniu mieszkalnym. |
|
Paweł Nowakowski |
12:55
10 listopad 2009
Racja, ale i tak każda firma posługuje się nieco innymi "gotowcami" bo mają inne standardy co do tworzenia projektu instalacji... może macie przykłady takich gotowców??
|
|
Łukasz Sachoń |
00:36
12 listopad 2009
Zależy co stoi pod pojęciem "dobry" projekt. Żeby wykonać dobry projekt trzeba mieć trochę pojęcia zarówno budowlanego jak i elektrycznego. Ważną rzeczą jest dokładne rozeznanie w środowisku - omówienie wszystkich aspektów z architektem lub inwestorem (najlepiej zapisane i potwierdzone na papierze). Takie pierdółki co gdzie ma być, jaki rodzaj ogrzewania, oświetlenia itd. istotnie wpływają na np. trasy okablowania. Nie wspominam już o zgodnościach z wszelkimi normami bo to jest oczywiste.
Bardzo często bywa tak, że ktoś zrobi projekt a potem wskutek nieczytelności projektu lub niepraktycznego wykonania go wykonawca instalacji (monter) musi pokonać przeszkody, których projektant nie uwzględnił. Wówczas dochodzi tutaj czynnik kombinowania i monter musi improwizować... Wg mnie najważniejsze to przestrzeganie norm, stosowanie odpowiedniej aparatury, zachowanie odpowiednich przekrojów, selektywności. W zasadzie większość opisana jest w normach lub poradnikach - instalatorach (np. co powinno być na jakiej wysokości). |
|
TERESA |
01:50
22 listopad 2009
Bardzo dobry pomysł.Przydałby się taki "wzór".Wielu elektryków robi instalacje " pod palec", Bez zadnego projektu, planu itp.Znaleźc cos potem wtakiej instalacji - masakra.Dlatego zawsze robię projekt z dokładnymi schematami, planami przewodów na ścianach, i zdjęciami przewodów przed tynkiem, żeby uzytkownik wieszając obrazki nie tafiał w nie.Chętnie wezmę udział w tworzeniu takiego szablonu
|
|
Mariusz Kłokowski |
21:03
25 styczeń 2010
Projekt czy polski, angielski, norweski, czy niemiecki w zależności od firmy opracowującej jest podobny (poza kwestią języka), ale nikt już nie rysuje gdzie mają być układane przewody pod tynkiem, inna sprawa to kable, koryta itp. Jeśli każdy klient płaciłby za takie superdokładne wytyczne, rzuty itp. to projekt powstawałby 6 miesięcy ze wszystkimi branzowymi uzgodnieniami, wymiarami przewodów, a zazwyczaj projekt trzeba wykonać na wczoraj. Brak czasu, ograniczony budżet powoduje, że jak wspomniał kolega-monter musi kombinować na budowie... i taka jest rzeczywistość!
|
|
Wojciech Suchar |
22:37
04 maj 2010
Dokładnie tak jak napisał kolega wyżej, czynniki wpływające na zawartość projektu to czas i pieniądze. Projekt w 3 wymiarach można opracować i będzie robił super wrażenie, ale czy spowoduje to, że instalacja przez to będzie bezpieczna i tania? Lepiej skoncentrować się na aspektach zapewniających bezpieczeństwo. Podobnie jak robi się obliczenia natężenia oświetlenia np. w Dialuxie. Program pozwala nam na wstawienie mebli, okien, drzwi. Fajnie wygląda, ale tak na prawdę w tym momencie wyniki zostają zafałszowane i lepiej robić symulację na pustym pomieszczeniu i tak ustalamy współczynnik zapasu/konserwacji. Dlatego uważam, że takie bajeranckie opracowania to opracowania akademickie, potem lepiej się skupić na zachowaniu proporcji, żeby było bezpiecznie i tanio. |
|
Maciej Kurzyk |
10:01
05 maj 2010
Wojciech Suchar Dokładnie tak jak napisał kolega wyżej, czynniki wpływające na zawartość projektu to czas i pieniądze. Projekt w 3 wymiarach można opracować i będzie robił super wrażenie, ale czy spowoduje to, że instalacja przez to będzie bezpieczna i tania? Lepiej skoncentrować się na aspektach zapewniających bezpieczeństwo. Podobnie jak robi się obliczenia natężenia oświetlenia np. w Dialuxie. Program pozwala nam na wstawienie mebli, okien, drzwi. Fajnie wygląda, ale tak na prawdę w tym momencie wyniki zostają zafałszowane i lepiej robić symulację na pustym pomieszczeniu i tak ustalamy współczynnik zapasu/konserwacji. Dlatego uważam, że takie bajeranckie opracowania to opracowania akademickie, potem lepiej się skupić na zachowaniu proporcji, żeby było bezpiecznie i tanio. Zgadzam się w 100%. Na studiach w Dialuxie koniecznością jest wstawienie mebli a za projekcik 3D będzie wyższa ocena. Jednak w rzeczywistości takie bajery wpływają na cenę końcową |
|
Hardstyler |
20:50
15 grudzień 2010
Coś mi się wydaje ze panowie nieco zeszli z tematu. Autor pyta jak to wygląda jak się to robi a nie pyta o projekty już gotowe. Proszę tylko o jedno mam napisać jak najprościej czy bardzo to rozbudować? Więc czekam na odpowiedż |
|
Mariusz Kłokowski |
13:58
25 grudzień 2010
prosimy rozbucowaną wersję |
REKLAMA |