Podam przykład własny, zejście ze słupa do rozdzielni w ogrodzeniu posesji, odległość 1m (słownie jeden metr) - 6.500 PLN (słownie:sześć tysięcy pięćset złotych.Wykonawca - Zakład Energetyczny Otwock.
Witam, żeby mysleć o przyłączeniu domu do lini musisz spełnić trzy warunki tj. 1. spełnić warunki przyłączenia 2.sporządzić Umowę przyłączeniową z dystrybutorem energii elektrycznej danym z racji lokalizacji działki. 3. zawrzeć umowę z dystrybutorem na sprzedaż i dystrybucję energii.
Po wykonaniu pkt. 1 i 2 energetyka przyjedzie na podaną lokalizację i wykona szafkę przyłączeniową ( średnio w okresie 2 lat) na granicy Twojej działki a potem będziesz się musiał do tej szafki podłączyć, oczywiście wykonując projekt i zgłaszając roboty do starostwa.
Natomiast jeśi chodzi o kasę to całość powinna się zamknąć w kwocie około 2 tyś. zł. Pozdrawiam
Ostatnio edytowane 24.06.2011 przez andrzej23. Powód: poprawienie informacji
Andrzeju... .2 lata??? też tym tematem się interesuję i mnie przeraziłeś.
Może źle interpretuję... mówicie o zbudowanym domu który czeka na przyłączenie linii czy dopiero o etapie budowania gdzie potrzebne jest standardowe łącze o mocy 16kW i to na nie się czeka 2 lata?
"Natomiast jeśi chodzi o kasę to całość powinna się zamknąć w kwocie około 2 tyś. zł. Pozdrawiam"
Na początku też tak myślałem, 2 tyś. to szacowany koszt przyłącza (przewód, skrzynka,robocizna). Kolega pytał o koszt formalności czyli geodezja, zezwolenia i inne takie. A to kosztuje, oczywiście co gmina to inne koszty.
Andrzeju... .2 lata??? też tym tematem się interesuję i mnie przeraziłeś.
Może źle interpretuję... mówicie o zbudowanym domu który czeka na przyłączenie linii czy dopiero o etapie budowania gdzie potrzebne jest standardowe łącze o mocy 16kW i to na nie się czeka 2 lata?
W kwietniu minął rok od podpisania umowy, wszystko jest gotowe, brakuje "odbioru technicznego", w rejonie mi powiedzieli że mają czas do listopada. W moim przypadku chodzi o nowy dom, budowany w miejscu starego i zmianę linii napowietrznej na przewód prowadzony w ziemi.
Na moim przykładzie widać że nie. Około 10-12 lat temu była słynna akcja przeciwko "pajęczarzom", na terenach wiejskich liczniki były przenoszone na zewnątrz budynków. Każdy się cieszył że przynajmniej płacić za to nie musi. Musiał. Koszty zostały rozbite na raty i ukryte w rachunkach za przesył energii. Nie ma nic za darmo. Albo skasują Cię jednorazowo, albo przy rachunkach.
A to nie jest tak że płaci się za moc doprowadzoną a koszta kabli itd ponosi zakład energetyczny?
Niestety tak dobrze to nie bedzie w naszym kraju, klient czyli osoba składająca wniosek u rejonowego dystrubutora energi płaci za przydział mocy oraz za elementy wchodzące w strukturę lini patrząc od słupa aż po budynek tj. przewód czterożyłowy skrzynkę itp. Po przydzieleniu mocy oraz dopełnieniu wszelkich formalności panowie z energetyki przyjeżdżają na podany adres na którym dokonują przyłaczenia do sieci, po całej akcji spisują protokół w dwóch egzeplarzach po jednym dla stron kończąc założeniem plomb na skrzyni z głównymi bezpiecznikam mogę się mylić ale i w przypadku domku jednorodzinnego z przyłączym tzw. siły powinny być trzy bezpieczniki po 25A każdy jak popełniłem błąd to prosze niech mnie ktoś poprawi. Fakt linia napowietrzna jest ciut tańsza od lini położonej w ziemi ale i tak koszta związane z procedurą przyłączenia energii do posesji są i pewnie będą wysokie. Mnie teraz na dniach czeka wymiana tablicy z zegarami bo z racji wieku część przewodów jest bez izolacji i tak się trzyma bo trzyma. Po całej akcji jak jeszcze będzie istniał ten temat opiszę tu procedurę całego załatwania fakt część prac mogę wykonać we własnym zakresie toteż odbiór tablicy musi nastąpić przez pracownika energetyki któremu może się coś nie spodobać