Witam wszystkich,
Ostatnio coraz częściej spotykam się z tematem inteligentnych instalacji elektrycznych, które pozwalają na bieżące monitorowanie zużycia energii w budynkach mieszkalnych.
Zastanawiam się, jak w praktyce wygląda montaż takich systemów w domowych instalacjach elektrycznych – zwłaszcza w starszych budynkach, gdzie nie zawsze mamy możliwość wymiany całej infrastruktury.
Czy ktoś z Was ma doświadczenie w integracji liczników energii z systemami IoT (np. przez Wi-Fi lub Modbus)? Jakie są realne koszty, potencjalne problemy i czy faktycznie widać oszczędności po kilku miesiącach użytkowania?
Z góry dziękuję za wszelkie opinie i doświadczenia.
(Jeśli ktoś interesuje się praktycznymi zastosowaniami IoT i programowania mikrokontrolerów, mogę podzielić się też kilkoma ciekawymi projektami DIY, które testowałem – np. prosty system do wizualizacji zużycia prądu w przeglądarce.)
Pozdrawiam,
Grupa:
| REKLAMA |
| REKLAMA |











