Coraz więcej zasilaczy impulsowych przeznaczonych jest do współpracy z oświetleniem LED. Część z nich ma dodatkowo możliwość regulacji prądu wyjściowego za pomocą sygnału PWM, zewnętrznego napięcia 0 (1)–10 VDC oraz potencjometru. W poniższym artykule krótko opisano wymienione metody sterowania, uwzględniając zalety oraz wady każdego z rozwiązań.
Najprostszym oraz zalecanym przez producenta rozwiązaniem w celu regulacji jasności świecenia diod LED jest użycie dodatkowego potencjometru 100 kΩ (rys. 1). Jest to rozwiązanie najmniej skomplikowane oraz kosztowne w realizacji. Niemniej w ten sposób nie zaleca się regulować prądu dużej liczby zasilaczy jednocześnie (rys. 1b), nie ma także możliwości fizycznej separacji elementu regulacyjnego od zasilacza, co może powodować problemy z bezpieczeństwem użytkowania. Przy większej liczbie podłączonych zasilaczy rezystancja potencjometru wg rysunku 1b powinna zostać obniżona zgodnie ze wzorem Rp= 100 kΩ/N, gdzie N to liczba podłączonych zasilaczy.
Rys. 1. Przykład podłączenia potencjometru
Rys. 2. Sposób podłączenia sterownika 1–10 V
Podając na wejście sterujące napięcie stałe 1–10 V także uzyskuje się regulację prądu diod. 100% mocy wyjściowej zasilacza uzyskuje się przy napięciu 10 V, 10% mocy dla 1 V. W przypadku podania napięcia z zakresu 0–1 V producent nie zdefiniował mocy wyjściowej zasilacza – oznacza to, że układ może ograniczyć prąd wyjściowy na tyle, że podłączone diody nie będą świeciły lub będą nieznacznie świeciły (w zależności od aplikacji). Z tego powodu wprowadzono więc trzeci tryb sterowania sygnałem 0–10 V: pełna moc dla 10 V, 10% dla 1 V oraz dodatkowo, jeśli podłączono napięcie poniżej 0,57 V – prąd wyjściowy spada do zera, co jest równe z całkowitym wygaszeniem diod LED. Dzięki obsłudze dwóch trybów możliwa jest współpraca zasilaczy ze wszystkimi rozwiązaniami systemów sterowania – przykładowe rozwiązane przedstawiono na rysunku 3.
Rys. 3. Przykład urządzenia wykorzystującego sterowanie 1–10 VDC
Większość urządzeń regulacyjnych ma zbliżoną budowę. Oprócz wejścia sygnału napięciowego mają one też dodatkowe złącze umożliwiające całkowite odcięcie napięcia wyjściowego zasilacza oraz są dostępne w wersji do montażu naściennego, co znacznie rozszerza możliwość ich wykorzystania. Wersja z wbudowanym wyłącznikiem jest szczególnie przydatna, jeśli korzysta się ze sterowania w zakresie 1–10 V, gdzie nie ma możliwości całkowitego wygaszenia LED.
Metoda PWM (Pulse Width Modulation) umożliwia sterowanie mocą wyjściową zasilacza, wykorzystując do tego celu inne sterowniki/regulatory elektroniczne wyposażone w wyjście impulsowe PWM. Ważne jest tutaj, aby częstotliwość nośna PWM zawierała się od 100 Hz do 3 kHz, a amplituda powinna wynosić 10 V.
Każda z wymienionych metod sterowania ma wady i zalety. W prostych rozwiązaniach lub takich, gdzie występuje jeden zasilacz, najlepszym wyborem jest zwykle sterowanie tradycyjnym potencjometrem. Jeśli zachodzi potrzeba zainstalowania większego systemu oświetlenia LED, najczęściej sterowanie dotyczy sygnału napięciowego, z powodu najliczniejszej grupy urządzeń z nim współpracujących oraz łatwości implementacji. Sterowanie sygnałem PWM najczęściej wykorzystuje się do współpracy zasilacza z dodatkowym systemem sterowania np. sterownikiem PLC czy też mikrokontrolerem.
REKLAMA |
REKLAMA |