Nie od dziś wiadomo, że rzeczy martwe bywają złośliwe i lubią się psuć w najmniej odpowiednich momentach – nie inaczej jest w przypadku maszyn budowlanych. Niespodziewana awaria sprzętu na terenie inwestycji bywa nie lada kłopotem, gdyż jej wyeliminowanie zajmuje często przynajmniej kilka dni, a to z kolei oznacza przestój w robotach oraz w konsekwencji straty finansowe związane z niedotrzymaniem terminu. Dlatego zamiast zajmować się po fakcie naprawą maszyny budowlanej, lepiej po prostu wcześniej odpowiednio o nią zadbać.
Żywotność maszyn, zresztą nie tylko tych budowlanych, zależy od częstotliwości oraz sposobu ich eksploatacji, a także od warunków atmosferycznych panujących w miejscu ich pracy. Niemal wszystko może mieć negatywny wpływ na użytkowany sprzęt, ale człowiek często jest w stanie temu zapobiec – o ile tylko stosuje się do kilku podstawowych zasad dotyczących prawidłowej eksploatacji.
Lepiej zapobiegać
Naprawa maszyn budowlanych nie będzie konieczna, jeżeli na co dzień zadbamy o ich odpowiednią eksploatację. Nie chodzi tylko o prawidłowe włączanie, sterowanie i wyłączanie, ale przede wszystkim o kontrolowanie najbardziej istotnych elementów, dbanie o czystość oraz pozostawianie w miejscu, w którym maszyny będą chronione przed niekorzystnym działaniem warunków atmosferycznych.
Przed uruchomieniem silnika warto codziennie dokonać podstawowej kontroli sprzętu. Na co należy koniecznie zwrócić wówczas uwagę? Przede wszystkim na początku warto wizualnie sprawdzić stan płynów eksploatacyjnych, ewentualne uszkodzenia oraz zabezpieczenia maszyny. W następnej kolejności niezbędne jest sprawdzenie hamulców oraz awaryjnego systemu skrętu, gdyż ich złe funkcjonowanie może doprowadzić do sytuacji, w której kierowca maszyny znajdzie się w niebezpieczeństwie – podobnie jak osoby, które pracują w pobliżu. Uwaga: ustawienie sprzętu budowlanego na prostym podłożu pozwoli sprawdzić niektóre problemy, np. ewentualne wycieki lub zbyt niskie ciśnienie w oponach.
Czasami awarii nie da się uniknąć. MacGyver potrafił naprawić wszystko za pomocą spinacza, pudełka zapałek oraz gumy do żucia, ale życie to nie serial i do wyeliminowania usterki potrzeba odpowiednich części zamiennych. Skąd je brać? Tu z odsieczą przychodzi internet, w którym swój asortyment prezentuje wiele sklepów oraz hurtowni – część z nich umożliwia nawet montaż zamówionej części na placu budowy. Przeniesienie sklepów w cyberprzestrzeń sprawiło, że proces poszukiwania potrzebnych części do maszyn budowlanych uległ znacznemu uproszczeniu i nie trzeba już chodzić po rozmaitych giełdach lub magazynach, a zakupiona część zostanie nam błyskawicznie dostarczona za pomocą kuriera.
Trudno jest całkowicie ustrzec się wszelkich awarii, ale odpowiednia eksploatacja pozwoli maszynie działać bez usterek. Codzienne przeglądy stanu sprzętu, jej czyszczenie i smarowanie, a także przechowywanie w odpowiednim miejscu pozwoli zminimalizować ryzyko uszkodzeń. To niezwykle ważne, gdyż naprawa maszyn budowlanych jest nie tylko kosztowna, ale także wyłącza sprzęt z użytku, a to z kolei zagraża terminowości prac na budowie i oznacza możliwe kary finansowe za opóźnienia.
Artykuł przygotowany przez firmę Powers Partner Sp. z o.o. specjalizującą się w serwisie i sprzedaży części zamiennych do maszyn budowlanych Volvo, CAT, JCB, Komatsu i innych. |
REKLAMA |
REKLAMA |