Producenci, chcąc ułatwić życie konsumentom, zamieszczają na opakowaniach swoich produktów etykiety, na których widnieją klasy efektywności energetycznej informujące o poborze energii przez dane urządzenie. Etykiety te mają pomóc klientom zauważyć różnice pomiędzy sprzętem pobierającym większą ilość prądu niż założona przez dany standard oraz takim, który pozwala zaoszczędzić trochę pieniędzy w dłuższym okresie czasu.
Eksperci z Centrum Dobrego Obrazu analizując rynek w latach 2000–2010 zauważyli, iż zużycie energii elektrycznej w przeciętnym gospodarstwie domowym w Polsce zwiększyło się prawie o 40%. Powód jest dość banalny – ilość urządzeń elektrycznych w przeciętnej rodzinie znacznie wzrosła i, niestety, nie pomógł tutaj fakt, że nowoczesne sprzęty chłoną coraz mniej prądu.
Wszystkie domowe urządzenia elektryczne zużywają określoną ilość prądu. Przymierzając się do zakupu sprzętu, sprawdzamy na pudełkach informacje, o ilości energii zużywanej podczas jego pracy. Tak jest w przypadku odkurzaczy, czajników elektrycznych, suszarek i żelazek, pralek, lodówek itp. Tu sprawa jest o tyle prosta, że większość z nich spełnia wysokie standardy dotyczące zużycia energii przy jednoczesnym zastosowaniu nowoczesnych funkcji. Można posłużyć się przykładem technologii Inverter stosowanej w pralkach firmy Panasonic. Do regulacji obrotów silnika wykorzystano system czujników, który zapewnia najbardziej optymalne warunki pracy urządzenia. Zastosowanie tej technologii zwiększyło wydajność i skróciło cykle prania. Tym samym uzyskano zużycie energii mniejsze o 20% od porównywalnych pralek produkowanych w tej samej klasie energetycznej. Ta sama technologia wykorzystywana jest również w układach zasilania lodówek Panasonic. Dzięki termodynamicznej obudowie, bezszronowa lodówka Panasonic NR-B32FX2 szczyci się doskonałą klasą sprawności energetycznej „A++”.
Małe urządzenia, np.: telefony, również pobierają energię elektryczną, czyli generują koszty. Eksperci CDO znaleźli oszczędne rozwiązanie także w tej klasie. Jest nim telefon stacjonarny typu DECT, np.: KX-TG6621PDB, który zmniejszy nasze koszty dzięki jednemu przyciskowi – „Tryb Eco”.
Sprawa jednak komplikuje się w przypadku urządzeń RTV. Z obserwacji CDO wynika, że w ciągu ostatnich kilku lat wymagania klientów odnośnie oszczędności energii wzrosły, przez co producenci sprzętów elektronicznych skupili się na produkcji energooszczędnych urządzeń, np.: paneli telewizyjnych. Zaowocowało to rozwojem technologii RTV w kierunku ich postulatów. Coraz więcej urządzeń spełnia wymagania klasy energetycznej „A”, często nawet je przewyższając. Do tej pory przy pomocy etykiet nie zawsze można było właściwie przedstawić rzeczywiste różnice w zużyciu energii przez poszczególne urządzenia, energetycznej, gdyż nie zawierała ona precyzyjnych danych. Z tego powodu konieczna była aktualizacja etykiety energetycznej.
Różnice w oznaczeniach na etykietach wynikające ze zmiany dyrektywy (stara vs. nowa etykieta):
|
Nowa etykieta zachowała większość właściwości poprzedniej wersji. Jedną z nich jest oznaczenie klas sprawności przy pomocy tych samych co poprzednio kolorów oraz liter. Zielony kolor dotyczy urządzeń o wysokiej sprawności energetycznej, podczas gdy kolor czerwony wskazuje na urządzenia o większym poborze energii elektrycznej. Żeby podkreślić postęp techniczny, skala została poszerzona o trzy dodatkowe klasy (A+, A++, A+++). Rozszerzenie etykiety ponad klasę „A” pozwoli producentom na zwiększenie konkurencyjności w zakresie efektywności energetycznej. Korzyścią dla konsumentów jest to, że będą mogli ocenić, które urządzenie wyższe od klasy „A” jest najwydajniejsze. W ten sposób ich decyzje zakupowe będą oparte na pełnej informacji o sprzęcie.
Nowe etykiety muszą być zrozumiałe we wszystkich językach i należy się na nie powoływać we wszystkich materiałach reklamowych, w których zawarte są informacje o zużyciu energii i cenie produktu. Inna ważna innowacja, to obowiązek znakowania etykietami wszystkich urządzeń zużywających energię - więc także i telewizorów. Uprzednio etykiety efektywności energetycznej wymagane przez Rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 20 maja 2005 r. w sprawie dokumentacji technicznej stosowania etykiet obejmowało urządzenia tj.: chłodziarki domowe, chłodziarko-zamrażarki, pralki, pralko-suszarki domowe, zmywarki, piekarniki elektryczne, lampy, żarówki oraz klimatyzatory domowe. Nowymi przepisami, oprócz powyższych, objęto urządzenia do przechowywania wina i telewizory. Z biegiem czasu będą włączane także i inne sprzęty.
Nowe rozporządzenie UE (dyrektywa 2010/30/UE) dotyczy już telewizorów i zostało opublikowane 30 listopada 2010 r., co dało producentom oraz sprzedawcom możliwość umieszczania etykiet energetycznych w sklepach od 20 grudnia 2010 r. Od tego czasu producenci mają możliwość dobrowolnego przechodzenia na nowe etykiety. Po rocznym okresie przejściowym producenci będą zobligowani do umieszczania nowych etykiet na wszelkich urządzeniach wprowadzanych na rynek. Oznacza to, iż od 30 listopada 2011 r. obecność etykiet będzie obowiązkowa dla wszystkich.
Etykieta energetyczna dla odbiorników telewizyjnych podzielona jest na siedem klas od A do G. Nowe klasy: A+, A++ i A+++ są opcjonalne, i do pewnego momentu nie będą obowiązkowe.
Klasy efektywności energetycznej dla telewizorów ustala się na podstawie jego współczynnika efektywności energetycznej (EEI).
|
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |
PHP PHP: problemy,porady,ciekawe rozwiązania |
Łącza Radiowe i ... Łącza radiowe punkt-punkt, punkt-wielopunkt, Sieci dostępowe WiFi, Stacje Bazowe telefonij ... |
WEMiF Grupa studentów, absolwentów i pracowników Wydziału Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki Politechniki ... |
Systemy Alarmowe Systemy alarmowe w instalacjach budynkowych, przemysłowych i innych. |
REKLAMA |
Pozytyw za pożyteczne i ciekawy informacje!