Polskie roboty kroczące klasy HEXOR, stworzone do celów dydaktycznych, są wykorzystywane na uczelniach technicznych i w szkołach średnich o profilu technicznym.
Czasem jednak opuszczają laboratoria i wychodzą w plener, aby uwieść swoim urokiem gości festiwalu nauki. W Jabłonnie nauka przez zabawę cieszyła się dużym powodzeniem, a młodzi ludzie z pasją sterowali ścigającymi się robotami.
"Gra wykorzystuje mechanizm kroczący, polegająca na zręcznościowym operowaniu robotem aby przewrócić przeszkodę. To pierwszy krok w świat robotyki. W dalszych etapie edukacji uczniowie i studenci uczą się konstruować maszyny, programować je i modyfikować" - tłumaczył Maciej Sajkowski z Politechniki Śląskiej.
Roboty polskiej konstrukcji zostały zaprojektowane na Wydziale Elektrycznym Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Produkuje je spółka technologiczna działająca w ramach struktury katedry Elektroniki, Napędu Elektrycznego i Robotyki - firma Stenzel Sp. z o.o. Produkt ma charakter złożony i nie ma w nim jednej rzeczy do opatentowania, dlatego wiele elementów jest chronionych na zasadzie tajemnicy firmy (know-how, należącego do uczelni). Do tej pory wyprodukowano niemal 90 egzemplarzy - jedna z tych maszyn jest "aktorem" Wrocławskiego Teatru Lalek, występuje w przedstawieniu "Co piszczy w trawie". Na co dzień roboty służą uczniom i studentom, a od święta stanowią atrakcję festiwalu nauki.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że dzieci są zainteresowane. Jeżeli młody człowiek jest dociekliwy i zadaje pytania, to jest to bardzo pozytywne i cieszy. Myślę, że wśród uczestników dzisiejszych rywalizacji są nasi godni następcy, którzy będą dalej rozwijali polską myśl techniczną" - mówił Sajkowski.
Wydział Elektryczny zajmuje się wieloma aplikacjami przemysłowymi wykorzystującymi nowoczesne napędy, np. samochody elektryczne. Jednym z produktów opracowanych na wydziale (układ sterowania i napęd) jest pojazd elektryczny Elipsa. Jak przekonują twórcy, jest to nowoczesny ekologiczny pojazd, konstrukcja na światowym poziomie, wykorzystująca bardzo nowoczesny napęd na silnikach bezszczotkowych. Trwa promocja rynkowa Elipsy, jednak konstrukcja jest dość kosztowna i na razie nie ma szerokiego grona nabywców.
Jak tłumaczył autor technologii Tomasz Stenzel z Politechniki Śląskiej, prezes firmy Stenzel, specyfika projektowania, wytwarzania i sprzedaży robotów mobilnych polega na tym, że urządzenie tego typu jest rodzajem kombajnu technologicznego. Technologie, które znamy z urządzeń takich jak dyktafon, telefon komórkowy, laptop, występują również w robocie HEXOR. Produkcja nie ma nic wspólnego z produkcją wielkoseryjną i ma charakter usługi. Elementem tej usługi jest właśnie produkcja urządzenia stanowiącego "czubek góry lodowej", do którego - w zależności od potrzeb klientów - eksperci są w stanie dopasować lub wytworzyć określony rodzaj oprogramowania, realizującego określone aplikacje.
Klientami przedsiębiorczych naukowców są szkoły i techniczne uczelnie wyższe w Polsce i za granicą, m.in. w Niemczech, Rumunii, Czechach i Stanach Zjednoczonych, gdzie prowadzone są badania nad aplikacjami naśladującymi elementy sztucznej inteligencji (np. rozpoznawanie sygnału mowy lub obrazu). Badania takie są zorientowane wyłącznie na software, a urządzenie jest jedynie elementem wykonawczym, zatem może zostać zakupione na zewnątrz. Tę niszę wypełniają właśnie Polacy, oferując dodatkowo "kawałek interfejsu", czyli oprogramowania, które łączyłoby możliwości lokomocyjne robota z nowym oprogramowaniem.
PAP - Nauka w Polsce
REKLAMA |
REKLAMA |