Przedsiębiorcy i decydenci w Polsce coraz częściej zaczynają interesować się wiedzą, jaką dysponują ośrodki naukowe i uczelnie, ale światy nauki i gospodarki cały czas się rozchodzą - przyznają uczestnicy Światowych Dni Innowacji, które w poniedziałek rozpoczęły się w Poznaniu. Spotkanie z udziałem przedstawicieli świata polityki, nauki i środowisk biznesowych, m.in. z Polski, Węgier, Wielkiej Brytanii, Japonii, potrwa do piątku.
Światowe Dni Innowacji to coroczne wydarzenie, podczas którego omawiane są różne tematy związane z poszczególnymi sektorami gospodarki, promujące innowacyjne rozwiązania i nowoczesne technologie. Jest to także miejsce wymiany "dobrych praktyk" i udanych wdrożeń w innych krajach. Impreza odbywa się po raz trzeci.
Jak powiedział prof. Marian Gorynia, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, współpraca nauki i gospodarki rozwija się, choć nadal nie jest ona tak silna, jak chcieliby tego naukowcy.
"Jako uczelnia staramy się ściśle współpracować z tzw. praktyką gospodarczą. Nasze zadanie widzimy jako rolę tych, którzy znają uwarunkowania procesów innowacyjnych w innych krajach. Ostatnio obserwuje się w naszym otoczeniu zainteresowane ideą klastrów i tak się składa, że ośrodkiem kompetencji, wiedzy na ten temat jest nasza uczelnia. Występujemy w wielu inicjatywach klastrowych po stronie doradztwa. Prowadzimy też badania, które pokazują, jak te inicjatywy w Polsce się rozwijają" - powiedział.
Jak zaznaczył, najściślej ze światem gospodarki w dziedzinie innowacyjności współpracują przede wszystkim politechniki, ale uczelnie ekonomiczne również mogą generować wartościowe pomysły, dotyczące np. sposobu funkcjonowania przedsiębiorstw.
"Szerokie rozumienie innowacji wiąże się też z innowacjami o charakterze finansowym, które ostatnio mają tak złą sławę - mam na myśli innowacje związane z tzw. instrumentami pochodnymi. To są także innowacje, które wymyślili finansiści, i one, jeśli są roztropnie używane, służą dobrym celom. Jeśli zaś są stosowane przez nieprzygotowanych do tego ludzi, wtedy prowadzi to do katastrof, tak jak to się zdarzyło w wielu polskich firmach" - stwierdził prof. Gorynia.
Jak przyznał wicemarszałek województwa wielkopolskiego, Leszek Wojtasiak, od czasu zorganizowania w Poznaniu pierwszych Światowych Dni Innowacji, Wielkopolska rozwinęła się pod względem innowacyjności. Poznań staje się stolicą designu, a w regionie powstają nowe klastry. "Dwa lata temu Poznań był kompletną pustynią jeśli chodzi o rozwój designu. Dziś w mieście mamy takie imprezy jak Arena Design, czy Folk Design. Trwają przygotowania do uruchomienia w Poznaniu wydziału designu z najlepszymi designerami na świecie. Podobna sytuacja jest związana z klastrem turystycznym, który budowany jest na północy Wielkopolski przy wsparciu samorządowców i naukowców. Powstają kolejne klastry: lotniczy i spożywczy" - powiedział PAP Wojtasiak.
Program Światowych Dni Innowacji obejmuje konferencje, dyskusje, warsztaty i wystawy. Debaty dotyczą m.in. innowacji społecznych jako siły napędowej zielonej energii, roli designu w przestrzeni publicznej, sposobu finansowania innowacji dla samorządu. Spotkania zakończy dyskusja o roli lidera w rozwoju regionu.
W trakcie Światowych Dni Innowacji odbędzie się także międzynarodowa wystawa designu pt. "Wielkopolska Aleja Kreacji" poświęcona najnowszym trendom we wzornictwie, nauce i przemyśle. RPO
PAP - Nauka w Polsce
REKLAMA |
REKLAMA |