Innowacyjny, intuicyjny, piękny, czyli dlaczego wszyscy marzymy o iPhonie X

fot. iPhone X

iPhone X został uznany przez ekspertów za jeden z najlepszych smartfonów na rynku. Chwali się go za innowacyjność, estetykę, rozwiązania. I nic dziwnego. Ten telefon to prawdziwa rynkowa rewolucja.

Pionierskie pomysły

Apple zdążył nas przyzwyczaić do swojej pomysłowości. Zapisał się w historii technologii jako firma nowatorska, której idee szybko były potem kopiowane przez inne marki. Podobnie jest w przypadku najnowszego smartfona, który od razu po premierze okrzyknięto najlepszym, jaki jest dostępny na rynku.

Skąd się bierze ta wyjątkowość? Z innowacyjności właśnie. Ekran, Face ID, czyli funkcja odblokowywania telefonu spojrzeniem czy gesty zarządzania interfejsem to milowe kroki w rozwoju technologii smartfonowej. Apple znów, dzięki umiejętności odczytywania potrzeb użytkowników, wyprzedza swoją konkurencję. Firma przecież zdążyła nas już przyzwyczaić do rozpieszczania fanów nowinkami, pomysłami i kreatywnością.

Kosmiczny wygląd

Wielkim plusem, jak zwykle w przypadku produktów tej firmy, jest wygląd. Applowska estetyka na dobre wpisała się już we współczesne trendy. Nie inaczej jest w nowym flagowcu, który jednak wygląda inaczej niż poprzednie propozycje marki. iPhone X nie ma już tradycyjnej ramki, to urządzenie-ekran. Całość sprawia wręcz futurystyczne wrażenie, co tylko podkreśla innowacyjne podejście twórców.

Boczne ramki i tradycyjną obudowę zastąpiono tutaj wycięciem na kamerę True Depth, głośnik i czujniki. Notch umieszczony jest na górze ekranu, co nadaje całości nowoczesnego, ciekawego wyglądu.

Dla tych, którzy mają obawy o funkcjonalność takiego rozwiązania – wycięcie nie przeszkadza w użytkowaniu. „Oblewa” je obraz z wyświetlacza, a w przypadku przekręcenia telefonu poziomo ramka staje się niewidoczna. Wszystko ze względu na ekran OLED i jego nietypowe proporcje wynoszące 19,5:9.

Wygoda i nowoczesność

Face ID, czyli umiejętność rozpoznawania twarzy, to kolejny plus najnowszego produktu Apple. Rozwiązanie zastąpiło poprzedni pomysł, czyli Touch ID. Tym razem dotykanie ekranu staje się zbędne – sam, na podstawie naszej twarzy, odblokowuje się i przygotowuje do działania.

Wyeliminowanie dotyku pozwoli uniknąć sytuacji, w której jesteśmy zmuszeni zanieczyszczać telefon brudnymi czy mokrymi dłońmi (ważne w momencie sprawdzania przepisu na ciasto w trakcie pieczenia) i sprawia, że korzystanie z urządzenia jest dużo bardziej intuicyjne.

Dodając do tego obsługę telefonu za pomocą gestów, otrzymujemy produkt kompletny, ciekawy, wygodny i niezwykle intuicyjny. iPhone X to smartfon-marzenie, który wszyscy chcemy mieć.